wtorek, 2 kwietnia 2013

Tablica interaktywna

Czy ktoś wie do czego służyć może w szkole tablica interaktywna? Myślę,że do wielu rzeczy służy wielu nauczycielom, ale są i takie kwiatki, które wyświetlają strony internetowe. W klasie maturalnej nauczyciel uruchamia laptop i wyświetla stronę bardzo dobrą zresztą. Tylko czy ma zgodę autora na to? Raczej nie.Uczniowie śledzą sposób rozwiązania przykładów, ale zaraz po co tam jeszcze nauczyciel. Mógłby w tym czasie sprzątać szkołę, tylko po co tak droga sprzątaczka? No i po co uczniowie mają iść do szkoły, komputer każdy ma w domu, można z herbatką w dłoni oglądać tą i inne ciekawe strony. Nie marnować czasu na chodzenie. Nauczyciel powinien wytłumaczyć, a do tego wystarczy kreda zwykła tablica, wiedza i najważniejsze chęci. Potem dziwne jest,że uczeń w klasie maturalnej nie radzi sobie z ułamkami{ wchodzą w klasie 4 ps} wzory skróconego mnożenia{ gimnazjum}, a pierwiastki, logarytmy i trygonometria wywołują obłęd w oczach.

sobota, 2 lutego 2013

Mnożenie

Ostatnio zobaczyłam "fenomenalną " pracę nauczyciela matematyki w kl. 4. Wydawałoby się, że małe klasy dają możliwość nauczania. Otóż nic bardziej mylnego. Pani kazała nauczyć się tabliczki mnożenia, ale nie powiedziała jakie metody stosować. Ktoś powie to proste. Dla dorosłych , którzy umieją proste, ale jak powiedzieć czwartoklasiście, w jaki sposób on ma to opanować. Dziewczynka w 4 klasie, na pytanie, czy umie tabliczkę, Niepewnie odpowiedziała mi " TAK". Na pytanie , ile to  $ 3 \cdot 4$ dała prawidłową odpowiedź. Problem pojawił się przy $ 7 \cdot 8$ . Czekałam dłuższą chwilę na odpowiedź. Ona po prostu dodawała siódemkę osiem razy. Po zakończeniu tej operacji zapomniała co miała zrobić. Problemem nie była dzielenie pisemne co sygnalizowała mama, ale nieumiejętność mnożenia. Nauczyłam ją mnożenia na palcach, sposobu mnożenia przez $11$. Obie metody są wspomagające, Sama nauczyła się w domu tabliczki do $5$. Kazałam jej pisać przykłady po 20 razy mówiąc na głos co pisze. Potrójne działanie na mózg daje dobre efekty. Nie wystarczy mówić nauczcie się, trzeba pokazać w jaki sposób.

czwartek, 3 stycznia 2013

Ułamek z liczby

Zadanie:
 Jasio wydał $4$  zł jest to $\frac{2}{3}$ tego co posiadał. Ile miał pieniędzy?
 Niby proste. Dziecko mi mówi: Pani kazała napisać równanie
\[\frac{2}{3}\cdot x=4\]
Tylko Pani nie powiedziała: Dlaczego mają to zrobić i co to oznacza.. Zacznijmy od podstawowego pytania czy Jasio miał więcej niż wydał, czy może jednak mniej. Każdy stwierdzi, że więcej, a to znaczy że nasz oczekiwany wynik ma być większy niż $4$. Coś już wiemy. Dzieci też wiedzą, że mają te liczby pomnożyć(tu jest obojętne która jest pierwsza) lub podzielić i tu, niespodzianka, jest ogromna różnica, która liczba jest pierwsza. Narysujmy prostokąt i podzielmy go na trzy części. Dwie z nich to właśnie to co wydał Jasio, spytajmy się ile wynosi jedna część, mamy odpowiedź $2$, to ile trzy części - $6$. Równanie nie jest konieczne do tego rozwiązania, ale teraz wiemy jaki ma wyjść wynik. Najprościej robić te zadania przy użyciu proporcji, ale to kolejne reformy usunęły ze szkoły.